Sally Rooney Sally Rooney Sally Rooney. I jacyś inni 😉 Premiery lutego drodzy państwo.
Każdy innego kalibru, a jednak nieodwracalnie zmienia człowieka.
„Ballada o lutniku”, W. Paskow – król Wiktor i jego czarodziej
Ballada o lutniku miała być wzruszającą historią przyjaźni chłopca ze starszym panem, który zrobił dla niego skrzypce. Jest jednak inaczej! To dość smutna opowieść o zapomnianym mistrzu w swoim rzemiośle, żyjącym w biedzie, któremu pewna rodzina chce pomóc za wszelką cenę.
„The Bad Mothers’ Book Club”, K. Stainton – matki, żony i kochanki
The Bad Mothers' Book Club to połączenie Wielkich kłamstewek z Dziennikiem Bridget Jones. Co spotka nową w miasteczku Emmę, kiedy zetknie się z elitą lokalnych, perfekcyjnych mam? Czy mąż Emmy naprawdę spędza tyle czasu w pracy? Czy można jednocześnie być seksowną kochanką dla męża,
W nowy rok z przytupem? Przekonajcie się sami, co szykuje nam rynek wydawniczy. Wśród najciekawszych premier stycznia m. in. reportaż o tym, jak to jest wychowywać niepełnosprawne dziecko w Polsce i druga powieść z cyklu Pory roku Ali Smith.
„Niekochalni” – życie zaczyna się tam, gdzie kończy się lęk
Spisane rozmowy Sylwii Sitkowskiej z Andrzejem Gryżewskim skleiły się w opowieść o naszych pokrzywionych, popękanych sercach, które bardzo chcą, ale jeszcze bardziej się boją. Niekochalni. Lęk przed bliskością to książka o tym, dlaczego sami robimy sobie pod górkę w relacjach z innymi.
Duologia Szóstka wron Leigh Bardugo – Brudnoręki i jego banda
Szóstka wron i Królestwo kanciarzy to dwa tomy ciężkie od postaci z przeszłością, niewykonalnych misji do wykonania i uczuć, które nie mają prawa istnieć. Zapraszam Was na brudne ulice Ketterdamu i skute lodem ziemie Fjerdy! [małe spojlery]
Które historie zostaną przeniesione z papieru na ekran w 2021 roku? Trochę tego jest! Oprócz kontynuacji Wiedźmina będzie debiutancka powieść Sally Rooney (yas, yas, yaaasss), Jodi Picoult, Kristin Hannah, Elena Ferrante… jest na co czekać!
„The Midnight Library”, Matt Haig – pomiędzy życiem a śmiercią jest biblioteka
Chyba nie znajdziecie lepszej powieści na tak trudny rok. „The Midnight Library” wleje w Wasze serca całą beczkę nostalgicznego ciepła.
Trudno mi pisać o książkach, kiedy ludzie masowo chorują, a kobietom odbiera się fundamentalne prawa. Ale kto wie, może niedługo i książki staną się niezgodne z konstytucją… więc piszę.