Zajadam się właśnie tak zwaną zupką chińską (tak wiem, niezdrowe, ale ten makaron!) i naszła mnie ciekawa myśl – czy ja w ogóle kiedyś czytałam coś napisanego przez autora z Chin?
Zajadam się właśnie tak zwaną zupką chińską (tak wiem, niezdrowe, ale ten makaron!) i naszła mnie ciekawa myśl – czy ja w ogóle kiedyś czytałam coś napisanego przez autora z Chin?