Co nowego – premiery lutego 2019

Dzień dobry ci, Lutu! Dziękujemy, że przynosisz nam nowe książki.

Takie jak na przykład te poniżej.

Becoming. Moja historia, Michelle Obama, 13 lutego

O Becoming napisałam oddzielną zapowiedź, zatem aby nie powielać treści – idźcie sobie tu. Ja na pewno przeczytam. Takie „celebryckie” pozycje zwykle mnie nie przyciągają. Ale Michelle to ja szanuję.

 

Zły król, Holly Black, 27 lutego

Po Okrutnym księciu przyszedł czas na Złego króla od Wydawnictwa Jaguar. Fantasy pełną gębą – królewski dwór elfów, intrygi, magiczne moce, walka o przetrwanie i zwycięstwo dobra nad złem. Młodszy brat Jude, Dąb, okazał się być następcą tronu, choć jest istotą ludzką. Ona musi zrobić wszystko, by Dąb był bezpieczny i zasiadł na tronie gdy przyjdzie czas. Lawirując w świecie politycznych układów u boku króla Cardana, musi odkryć kto kopie pod nią dołki. Czy uda się jej dopiąć swego? Jakim kosztem? Czytajcie!

 

Dzieci krwi i kości, Tomi Adeyemi, 13 lutego

Kolejna pozycja fantastyczna <3 Zélie Adebola ma przed sobą nie lada zadanie – przywrócenie magicznego porządku w Oriszy. Na jej drodze stoją ludzie u władzy, prześladujący wszelkie przejawy magii, którzy odebrali jej matkę, a całej Oriszy – magię. Któż inny ma temu zaradzić jeśli nie młoda kobieta z pomocą odważnych przyjaciół 😉

 

Trafikant, Robert Seethaler, 27 lutego

Książka opowiada historię Franza Huchela, młodzieńca który przyjeżdża do Wiednia, aby terminować w sklepie tytoniowym. Sklep ma ciekawych klientów – wśród nich znajduje się Zygmunt Freud. Z czasem Franz prosi Freuda o porady, między innymi dotyczące życia miłosnego. Akcja książki dzieje się w przełomowym momencie dla Austrii – hitlerowska aneksja kraju stawia mieszkańców w niebezpieczeństwie.

 

Dni bez końca, Barry Sebastian, 13 lutego

Historia nieustającej walki o przetrwanie. Thomas McNulty emigruje z Irlandii, którą opanował Wielki głód. W Stanach zaciąga się do armii, z którą walczy najpierw w wojnie z plemionami Indian, potem w wojnie secesyjnej. Pomiędzy Thomasem i innym żołnierzem, Johnem, wytwarza sie niezwykła więź. Mężczyźni tworzą nietypową rodzinę, razem z ośmioletnią indiańską dziewczynką. Piękna proza autora będzie ciekawym kontrastem dla wojennej, mrocznej tematyki ludzkich tragedii.

 

Jak powstał język. Historia największego wynalazku ludzkości, Daniel L. Everett, 7 lutego

Trochę prywaty – Everetta znam ze studiów. Językoznawcze tematy wciąż mnie fascynują i na pewno nie ominę tej pozycji. Everett przedstawia nam tutaj przekrój rozwoju zjawiska języka, skąd się wziął, jak ewoluował. Zahacza przy tym o inne dziedziny nauki, bo nie byłoby języka bez połączeń nerwowych, zjawisk społecznych itd. Jak to się stało, że język powstał i skąd bierze się jego ogromna wartość? Czy rzeczywiście jest „największym wynalazkiem ludzkości”? Panie Everett, czekam.

 

Lista, jak zwykle, subiektywna jak cholera i absolutnie niewyczerpująca.

P.S. W najbliższych tygodniach pojawi się też sporo książek o…pielęgniarkach. Ciekawy trend. Podejrzewam, że będzie o nich głośno.